TYTUŁ: "Zniewolenie" - Carrie Jones
OPIS Z OKŁADKI:
Jeżeli potrafisz pokonać strach i chcesz czegoś więcej…
Druga powieść z cyklu rozpoczętego powieścią „Pragnienie”.
Zara i jej przyjaciele mają nadzieję, że raz na zawsze rozprawili się z
Piksami, uwięziwszy krwiopijcze stwory głęboko w lesie. Ale pragnienie
króla piksów jest niezaspokojone, rośnie z każdym kolejnym dniem
niewoli, gdy jednocześnie zmniejsza się jego władza nad poddanymi. A to
wystarcza, by zwabić do miasta nowego króla, który twierdzi, że jest
inny – że istnieją piksy, które potrafią pokojowo współżyć z ludźmi, nie
uciekając się do przemocy i okrucieństwa. Zara zaczyna mu nawet
wierzyć, do chwili, gdy przybysz oznajmia dziewczynie, iż jest ona
przeznaczoną mu królową.
Wygląd graficzny + poziom czytania.
Tak jak w pierwszej części spotykamy się ze złotym elementem na twarzy i tym razem jest ono w postaci cienia do powiek, z owego oka spływa łza. Myślę że to dobry pomysł na okładkę odnosi się do straty Zary, no ale jak w poprzedniej części nie spodobał mi się ten złoty tytuł, ale nie dziwcie mi się ja ogólnie nie lubię złota. Czcionka to jedna z moich ulubionych po prostu, ale wkurza mnie to trochę, Na opisie chłeptają się że Jones pisze już 4 cz. to pozrdowienia dla niej, bo te 282 strony, to mają taki akapit że cholera stronę czyta się masakrycznie szybko. Ani się obejrzałam, a już książkę skończyłam. Książka dobra na jakieś popołutnie, szczególnie przy takiej pogodzie jak ostatnio - deszczowej.
Fabuła.
Zara i jej przyjaciele na reszcie nie muszą już tak bać się piksów - w końcu uwięzili je w starym domu. Jednak Zara ciągle boi się o przyjaciół, a to że coś im się stanie, no albo że po prostu umierają z ręki piksów, które niewiadomo skąd się pojawiają. Wkrótce w mieście pojawia się tajemniczy piks, który twierdzi że Zara jest przeznaczoną mu królową, cóż osobiście polubiłam owego króla. Muszę przyznać że jego los interesował mnie bardziej niż Zary, Nicka i Devyna (z tej paczki tylko Issie była dla mnie coś znacząca). W każdym razie przez niego Zara wpada w to coraz nowe tarapaty, jednak z tego co widziałam dość nieźle się z tym trzyma. Wkrótce będzie musiała sama decydować bez pytania o to przyjaciół, bo stawka jest dla niej zbyt wysoka.
Zara - kretyńska nastolatka do kwadratu, 50 razy gorsza niż w pierwszej części.
Myślałam że wydarzenia opisane w pierwszej części jakoś zmienią Zarę, no i miałam rację. Stała się dużo gorsza. Marudna, paranoiczka która myśli że nastoletnie zauroczenie to miłość. Żadnej dojrzałości tylko ciągłe gówniarskie zachowanie. Co z tego że jest miła jak jest głupia? Są ludzie nie mili, a mądrzejsi tysiąc razy. Jej zachowanie było w miarę normalne przy młodym królu piksów, wtedy ograniczała popisy (wiadomo, widowni nie było). Wszystko co z nią związane było s z t u c z n e. Choćby jej zamartwianie się o przyjaciół, wybujała wyobraźnia małego dziecka. Pani Jones nie mogła stworzyć głupszej postaci. Przecież każdy kto straciłby ojca, potem dowiedział się kim jest prawdziwy i jeszcze porwanym przez niego samego byłby już psychicznie starszy parę lat, a nie ostał na poziomie kilkulatka.. Tak więc stwierdzam kategorycznie Zara to dno, nie lubię tej postaci, bo jest głupia jak but.
Plusy i Minusy.
Wypadałoby wymyślić jakieś plusy, ale nie wiem czy się na nie zdobędę. Jedynymi postaciami które polubiłam były Issie i młody król piksów (nie nie powiem jak ma na imię), dzięki nim nie załamywałam się aż tak i byłam w małym stopniu zainteresowana co będzie dalej. Ogólnie książka ma fajny pomysł, ale postacie (no te nowe były w porządku) i wykonanie ogólne są fatalne. Już nie będę narzekać na Zarę, bo macie cały stos powyżej.
Komu ją polecam?
Książka odpowiednia dla młodszych czytelniczek, które nie mają jakiś wymagań w stosunku do książki. Tak zdecydowanie jest to książka dla dziewczyn poniżej 15 roku życia. Wybaczcie mnie starej, że skrytykowałam być może jedną z waszych ulubionych książek, ale mnie ni jak się ona podobała.
Ulubiony Cytat: "Astley - odpowiada."
Ogólna ocena: 2,5/10
Niestety czytałam. Cała trylogia po prostu mnie dobija.;/
OdpowiedzUsuńA ja nie czytałam i nie mam zamiaru czytać, bo nienawidzę bohaterek głupich jak but. ;)
OdpowiedzUsuńDobry wybór, a ja jeszcze na te popierdóły wydałam pieniądze -__-
UsuńCzytałam i żałuję że w ogóle sie za nią wzięłam. Na szczescie pozcja wypożyczona :3
OdpowiedzUsuńSzczęściara. :c
UsuńNienawidzę takich książek, choć muszę przyznać, że czasem takie czytam, tylko po to, aby zjechać je w recenzji :)
OdpowiedzUsuńWiem, że sobie odpuszczę. :3
OdpowiedzUsuń